Włoszczyzna na salonach
Co dał nam udział w Kuchennych Rewolucjach?
Nie było lekko, były łzy i mnóstwo emocji, ale absolutnie nie żałujemy, bo nauczyliśmy się naprawdę wiele. Chcemy podzielić się naszymi doświadczeniami:
Nie taki diabeł straszny jak go malują
Najważniejszą osobą w Kuchennych Rewolucjach jest oczywiście Magda Gessler. Prawie każdy pyta o to, jaką Ona jest osobą - jest niewątpliwie gwiazdą, na którą rzeczywiście trzeba czasem poczekać:) jednak ma charakter, temperament i niewątpliwie nietuzinkową osobowość. Pierwszym zaskoczeniem była dla nas znajomość Magdy języka włoskiego - mogliśmy spokojnie się dogadać bez pomocy tłumaczy :) i bardzo chętnie rozmawiała z Francesco i Jego rodzicami właśnie w ich rodowitym języku. Magda Gessler wcale nie pozjadała też wszystkich rozumów - wykazała ogromny szacunek do rodziców Francesco: Adele i Umberto pod względem kulinarnym. To Oni zaprezentowali swoją tradycyjną włoską regionalną kuchnię przed Magdą, co spotkało się z ogromnym pozytywnym odzewem. Magda Gessler sama stwierdziła, że nie miała wiele do roboty a sama mogła się od uczyć się od rodowitych Włochów.
Ukryj swoje łzy i wyjdź na scenę – radość i uśmiech uratuje wszystko
Choć czasem jest ciężko i smutno - trzeba wyjść “na scenę” i cieszyć się razem z Gośćmi. Ludzie pragną przecież mile spędzić czas przy smacznym ciekawym jedzeniu. Atmosfera jest najważniejsza - a w grobowcu nawet najlepsze jedzenie za 1000 euro nie będzie dobrze smakować.
Co robiliśmy? - Przywiązywaliśmy dużą wagę do porządku, jak najbardziej perfekcyjnego sposobu przyrządzania i dekorowania dań - to oczywiście wszystko dobrze. Tylko, że zajmowało nam to bardzo dużo czasu i jeszcze więcej wysiłku. A potem zamiast zabawiać naszych Gości, uciekaliśmy na zaplecze do naszych codziennych obowiązków. Udział w programie Kuchennych Rewolucji pokazała nam, że mniej znaczy więcej. Lepiej nie komplikować sobie życia, by mieć czas na rozmowy z Klientami, które przecież tak kochamy. Lepiej usiąść i zjeść lunch z naszymi Gośćmi. Lepiej pracować w większym zespole i dzielić się obowiązkami z współpracownikami, po to, aby móc opowiadać naszym Klientom o rodzinnych tradycjach, podróżach kulinarnych i lokalnych produktach.
Otwartość na ludzi zawsze zwycięży
Zawsze lubiliśmy witać Gości i rozmawiać z Nimi, jednak trzymaliśmy pewny dystans i chyba zwyczajnie baliśmy się zaprzyjaźniać z Nimi. Baliśmy się sami nie wiemy czego. Z jednej strony chcieliśmy być dyskretni i nie “zawracać głowy” naszym Gościom. Nic bardziej zgubnego i mylnego. Po emisji odcinka KR z naszym udziałem wszystko się zmieniło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Otworzyliśmy się i zaczęliśmy w końcu pokazywać na zewnątrz, że jesteśmy dumni z naszego jedzenia, naszych umiejętności i tradycji. To była wymiana pozytywnej energii, magii, która stała się kluczem do rozwinięcia pięknych relacji z pięknymi ludźmi - i to dzieje się do dziś.
Prostota na talerzu to kwintesencja idealnego smaku czyli wiara czyni cuda
Nie wierzyliśmy do końca, że można przekonać Polaków do prostych a nawet delikatnych smaków dokładnie takich jak są we Włoszech. W pewnym momencie stereotypy Polskiego biesiadownika, który wybiera pizzę z 10 składnikami polaną jeszcze dodatkowymi sosami pokonały nas. Baliśmy się często opinii ludzi, chcieliśmy wszystkim dogodzić i w pewnym momencie pogubiliśmy się. Przestaliśmy chyba już wierzyć, że nasze Włochy, które nosimy w sercu i duszy będą także Włochami naszych Gości. Na szczęście ten moment zwątpienia szybko minął i dzięki doświadczeniu w KR wróciliśmy na odpowiednie tory. Tak naprawdę uwierzyliśmy z powrotem w siebie i w nasz dorobek kulinarny. Włoska kuchnia to kuchnia prostoty, dobrych składników, regionalizmu.
Ogromnym powodem do dumy był dla nas fakt, iż Magda Gessler stwierdziła, że nasze menu jest najlepszym menu we włoskich restauracjach w Polsce.
Kto chce spróbować?